W sobote idziemy na 18-stke Darii :-) ale mi sie nic nie chce...
Chora jestem i L4 do kaca tygodnia :-(
Juz nie dlugo święta:-)
Nie możemy pochwalić się nieskazitelną przyjaźnią. Jest trochę poobijana, ma kilka zadrapań i potężnych siniaków, ale ma też coś jeszcze tym czymś jest ogromna siła i trwałość. Przeszła wiele ciężkich prób i nadal trwa.