Siemaa. ;d
Jak już zauważyliście usunełam wszystkie notki.
Ale teraz nie bede opisywać co u mnie , tylko opisy.
Jeśli coś , to mojego photobloga macie tutaj , zapraszam.
http://www.photoblog.pl/koochaamciiex3/128295205/3-odi-slodziaku.html
Los ponownie nas rozdzieli. Ponownie pokaże , czy nadal znaczymy dla siebie tyle , co poprzednim razem.
Czasem lepiej pozwolić komuś odejść , niż za wszelką cenę starać się zatrzymać go przy sobie.
Romantyczna kolacja , spacer brzegiem morza i milion róż - to nie dla mnie. Mi wystarczy ławka w parku , Twoja obecność i poczucie , że coś dla Ciebie znaczę.
To , że usuniesz mój numer z telefonu , z gadu , ze znajomych na nk czy facebook'u , nie znaczy , że wymażesz mnie z życia.
A teraz spójrz mi w oczy i powiedz , że nigdy nic do mnie nie czułeś. NO DAJESZ !
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się , dlaczego potrzebujesz kogoś , do kogo mógłbyś zadzwonić , gdy leżysz na zimnej podłodze wszystko tracąc ?
Wolałabym wrócić do czasów kiedy jedyną rzeczą której się obawiałam to strych babci , miłość kojarzyła mi się z rodzicami i ciepłem jakie od nich dostawałam , jedyną obelgą rzuconą w moją stronę było ` jesteś głupia ` , a ból i łzy wytwarzało jedynie starte kolano.
Tłumaczył mi jak pięcioletniemu dziecku , że to nie jest koniec świata i trzeba żyć dalej.
Zawsze jest trochę prawdy w każdym : żartowałem. Trochę wiedzy w : nie wiem. Trochę emocji w słowach : nic mnie to nie obchodzi i trochę bólu w każdym : u mnie w porządku.
Jego uśmiech. Dla zwykłej osoby to nic wielkiego , dla zakochanej najważniejsza rzecz na świecie.
Czasem człowiek zmienia zdanie , czasem zdanie zmienia człowieka.
Najpiękniejszym doświadczeniem jest widzieć uśmiech osoby , którą kochasz i wiedzieć , że uśmiecha się dzięki Tobie.
Twój urok osobisty + łobuzerski uśmiech = mój szybszy rytm serca.
Bo w życiu każdej kobiety przychodzi czas , że chce pobiec z płaczem do taty siedzącego w ogromnym fotelu i powiedzieć, że ten oto mężczyzna zrobił jej ała na sercu. A on podmucha , pocałuje i powie , że znajdzie gówniarza.
Stał pomiędzy ścieżkami z napisem ` zależy mi `, a ` mam wyjebane ` i każdego dnia zmieniał swoją trasę rujnując całe moje wnętrze.
No to teraz będzie po 15 opisów , a nie 20.
Postaram sie dodawać częściej , ale zobaczymy
Jak to będzie. To na tyle. Do następnej. Paa. ;d