Twoje oczy pełne dnia spoglądały na mnie spokojnie
w głowie ciągle wirował świat,
twoje usta mówiły do mnie.
Jak cięzko jest wtedy kiedy najbliżsi odchodza..
KOCHAM CIE !
ale dziękuje Ci Dziadziś za to ,ze nauczyłes mie żyć ...
to Ty pokazaleś mi wszystkie barwy świata
to z Tobą powoli je odkrywałam ...
to Ty zawiązywałes mi buciki ....
to Ty codziennie przychodziłes po mnie i mnie odprowadzałes....
to Ty zawsze spelniałes moje zyczenia i zachcianki ....
to Ty zawsze mnie broniłes i kryłes przed rodzicami....
To Ty byłes ta osobą do której szłam się wypłakac kiedy mi cos nie wychodziło...
to Ty zawsze mnie pocieszłaes....
to Ty kiedys wypowiedziles cos co na zawsze zotało w mojej pamięci....
to z Tobą miałam tajemnice, których zawsze dostrzegales.....
to Ty byłes przy mnie kiedy wszyscy inni sie odwrócili.....
to Ty czytałes mi bajki na dobranoc ......
to Ty brałes zawsze brałes moją winę na siebie
to Ty byłes najwspanialszym człowiekiem w moim zyciu....
to z Ciebie brałam przykład....
bo Takiego drugiego Dziadziusia ze swieca mozna szukac ..
i mogłabym wymieniac tak długooooooooooi chciałabym zebys wrócił ....