Jest mi tak po prostu przykro..znów usłyszałam coś czego nie chciałam, znów zobaczyłam obwinianie Jego za to wszystko a mnie to tak po prostu boli..to nie tak, że nie widzę Jego winy, widzę, ale wiem, że zawiniliśmy oboje, oboje popełniliśmy masę błędów..i czasem chciałabym rzucić to wszystko w cholerę, żyć sama bez myśli co robi, ale..kocham Go i mimo woli martwię się i oddalabym wszystko żeby było jak dawniej. Oddalabym wszystko żeby znów zaprosił mnie na weekend a ja tak po prostu wsiadlabym w samolot i poleciała do swojej miłości.tylko czemu to wydaje się takie nierealne, czemu tak mocno rani a ja nie potrafię odpuścić..czemu to wszystko jest tak popieprzone..czemu muszę tak bardzo Go kochać..
7 KWIETNIA 2018
4 KWIETNIA 2018
16 LUTEGO 2018
12 LUTEGO 2018
10 LUTEGO 2018
8 LUTEGO 2018
5 LUTEGO 2018
5 LUTEGO 2018
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016
Inni zdjęcia: 1477 akcentovaStrażnik zamku elmar;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123490 mzmzmz;) virgo123;) virgo123;) virgo123