F. Mati;) tak samo jak i autor tego obrazka:*
Generalnie to jego już nie ma...
... zostało po nim tylko to, numer telefonu, w znajomych na nk i pojebany nr gg... tylko tyle albo aż tyle, bo kiedyś to było niewiele.
Cóż... taka kolej rzeczy coś sie zaczyna, a coś kończy.
Rozwiązanie żebyśmy zakończyli swoją znajomość była dobrym pomysłem...
do czasu.
Dopóki znowu sobie o mnie nie przypomniałeś i nie napisałeś
dobra cholera nie ma co sie nad sobą użalać, było mineło trzeba kur*a żyć dalej tylko mam nadzieje że kiedyś nadejdzie ten dzień że mi jeszcze wszystko wytłumaczysz to czego tak bardzo boisz się sam mi powiedzieć...
udanego życia i do zobaczenia w dalekiej przyszłości... mam taką nadzieje;*