Nienawidzę siebie!
Nienawidze moich rodziców!
Nienawidzę moich przyjaciół!
Nienawidzę ciebie!
Nie daje rady! Za dużo tego wszystkiego jak na mnie! Wymiękam! Wszyscy myślą że mam zajebista życie! A chuja wiedzą! Jestem psychiczna! Chyba pójdę do pani pedagog może ona coś pomoże. Nikt mnie nie rozumie! Nikt! Martwię się tylko o innych!
Adam stępił mi skalpel, a nie mam już więcej ostrzy. Pozabierał żyletki i mnie zostawił! Ma teraz wszystko w dupie! A ja cierpie i nie mam jak sobie ulżyć. Dobrze że jest przy mnie mój stary przyjaciel - nóż!