No to mamy niezły burdel jak widać, zdjęcie robione wczoraj po 2 dniu pracy, zapowiadało się nie ciekawie, lecz dzisiejsze prace pomogły osiągnąć duży sukces i już prawie wszystko zrobione.
Wychodzi na to że niedziela wolna, chyba że ktoś się zamówi (na co licze :P ) :D
Piąteczek, koniec świata, przeżyłem i czuję się jak nowo narodzony.
Więcej smętów nie będę pisał.
Dobranoc :)