photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 MAJA 2013

2.

- A Ty Julka jaką szkołę wybrałaś ?  zapytała mnie nauczycielka.

Niepewnie podniosłam się z miejsca, wszystkie pary oczu były skierowane na mnie .

- Liceum ogólnokształcące ale zastanawiam się jeszcze co do tego .  odpowiedziałam kłamiąc przecież jest kwiecień a ja nawet nie mam 3 typów szkół do których mogę składać podania.

- A nad czym się zastanawiasz ?  zapytała Kaśka najładniejsza dziewczyna z klasy ale także najgłupsza.

- Nie wiem czy nie chciałabym iść technikum .  odpowiedziałam wiedząc że Kaśka zada mi zaraz kolejne pytanie jej chodzi tylko o to żeby mnie ośmieszyć.

- A wybierasz się może z jakąś koleżanką ?  Tak zrobiła to specjalnie.

- Nie idę sama chcę poznać nowych ludzi .  odpowiedziałam nawet na nią nie spoglądając.

- Albo po prostu nikt nie chce z Tobą iść.  powiedziała Kaśka bardziej pod nosem.

- Dobra dziewczyny koniec. Wypuszczę was dzisiaj wcześniej możecie już iść.

- Hura  wykrzyknęły wszystkie dziewczyny chórem .

Wracałam do domu powoli, gdzie miałoby mi się śpieszyć ? Do rodziców którzy powiedzą mi  Wychodzimy na spotkanie biznesowe pani Hania zajmie się Zuzią a Ty odrób lekcję i poucz się na jutro  Słyszę to codziennie aż rzygać się chce. Nie mam własnego życia musze robić wszystko co rodzice uważają za słuszne. Przecież się im nie postawie dają mi pieniądze na ciuchy na nowe telefony, tablety, laptopy nawet byłam raz na obozie sportowym w sumie to była jednorazowa sytuacja ten obóz, zawsze na wakacje wylatuję z rodziną za granice. Wiem że nie mogę narzekać na nich naprawdę dają mi bardzo wiele. A co z Zuzią ? Nie chciałabym żeby miała tak samo jak ja zero przyjaciół oceny 5.0 i zero własnego życia.

- Jestem  powiedziałam zamykając drzwi i rzucając plecakiem .

- Proszę podnieść plecak zanieść do swojego pokoju obiad na stole  Powiedziała Pani Hania. To nie to że ja jej nie lubiłam po prostu była zbyt ostra .

- A rodziców już nie ma ?  zapytałam podnosząc ten nieszczęsny plecak.

- Pojechali na spotkanie biznesowe . Mam nadzieje że mówili Ci co masz zrobić ?  zapytała patrząc na mnie jak na jakąś obcą .

- Nie, nic mi nie mówili nie widziałam się dzisiaj z nimi prawie wcale .  odpowiedziałam zgodnie z prawdą. Owszem mijałam mamę w łazience rano.

- Masz iść do cioci Zosi i zrobić jej zakupy jej stan się pogorszył i prosiła mamę a że mama nie może wypadło na Ciebie.  odpowiedziała p Hania czasami zastanawiam się czy u siebie w domu też jest taka surowa.

- Jasne że pójdę ale najpierw muszę się pouczyć na historię . A teraz przepraszam idę na górę.  odpowiedziałam mijając ją.

- Proszę zejść na obiad.


No taką będę miała córkę jak na zdjęciu :D *,*

Wiem że nudne ale początki zazwyczaj takie są -,- noo

A i przez weekedn nic nie dodam bo wyjeżdżam w góry więc zapewne nie będzie tam neta ale wezmę laptopa może mi szczęście dopisze ^_^

I dziękuje za komentarze za klikanie ' fajne ' I za wszystko nooo ; * 

Buziaki ;* 

 

Komentarze

grrraux3 czekam na kolejną część :)
03/05/2013 12:35:34
zajebmacha Miło mi ;) Będzie dzisiaj jeszcze :)
03/05/2013 12:48:12

jakuzja udanego weekendu :*
03/05/2013 11:10:32
zajebmacha A dziękuje bardzo i wzjaemnie ; *
03/05/2013 11:14:51
jakuzja dzięki :)
03/05/2013 11:15:21