Hej bracie ! <3
Na wstępnie to chciałabym ci powiedzieć, że nienawidzę, jak wymuszasz ode mnie wpisy. Jesteś gorszy niż Adrian ! :D
Tak, tak, tak.. A więc tak. Kurde czemu ja ciągle powtarzam "tak", wtedy, gdy go nie potrzeba? Ja pojebana -,- Ale to już wiesz. :) No i chciałabym ci tak bardzo podziękować, za to, że no po prostu, że jesteś. I fajnie jest mieć takiego barciszka. No i jak się zapytasz mego męża no to możesz być tym chrzestnym. Moje dziecko będzie najlepsze! Będzie miało fantastycznego tatę i (jak zapytasz) cudownego ojca chrzestnego. I będzie miało takie śliczne oczka po mamie :) Achhhh, to już tuż, tuż. :D Moje kochanie ! :) Nawet w najgorszych koszmarach nie sądziłam, że coś tak z pozoru głupiego będzie mnie dręczyć do tego stopnia, że coś wywoła taką emocjonalną pułapkę. To jest okropne! To jest złe! Nigdy nie wiem, kiedy się tego spodziewać, kiedy się przygotować. Pojawia się zawsze, gdy najmniej tego potrzebuję. Ale dziwnym trafem cały czas. Wszędzie!  Zostałam chyba Twoim rzepem. Przyczepiłam się i nie odczepię za nic w świecie. Jesteś moim Skarbem, Cudem moim i z każdą chwilą coraz mocniej sobie to uświadamiam. Inni mówią że nie warto, jednak w Nas leży zdanie realizowania szans, korzystania z przychylności losu i stawianiu oporu w momencie kiedy wszystko jest źle. Wiesz o tym doskonale, ale przypomnę Ci, napomknę dyskretnie, że dajesz mi szczęście. Że jesteś Szczęściem. Zawsze wiesz czego dokładnie potrzebuję. jednak teraz potrzebuję Ciebie. Potrzebowałam Cię chwilę temu i będę potrzebować też za minutę. Wypełnijmy więc tą pustkę czułymi gestami. Poranki, które będziemy mogli nazywać naszymi. Wspólne spędzone popołudnia w Swoim towarzystwie. Wieczory brzmiące muzyką docierającą tylko do naszych uszu. Słyszysz ten rytm? To zdecydowane, przyspieszone bicie serc. Pragną dzielić ze sobą przestrzeń, mieszać oddechy. To jest Nasz świat, piękny, prawdziwy. Braterska miłość ! <3

Dąż do realizacji marzeń - nie patrz na to, co mówią inni. Pokaż im, że potrafisz, że umiesz realizować marzenia i zamieniać je w rzeczywistość.