Trochę imidż zmieniony.
Jakie to uczucie kiedy idzie się do szkoły wiedząc, że nie jest się już zagrożonym?
CUDOWNE! :)
A jakie to uczucie, kiedy wiesz, że nawet jeszcze jedna kartkówka Ci już nie zagrozi?
JESZCZE LEPSZE! <3
Tak więc, wyszłam na prostą.
Tak więc DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA wszystkim i kazdemu z osobna, którzy mnie wspierali.
Którzy nie wątpili we mnie.
Byli przy mnie.
Za wszelaką pomoc! - flacha się należy :D
Ale mimo to - nie odpuszczamy, a walczymy do końca :)
Ale humor znacznie lepszy i jakoś na sercu lżej.
A poza tym.. Jeszcze jedna kwestia zostaje, ale to na później :>
A tym czasem - nastawiamy się na weekendowe love spędzone pośród Knorra i jego ekipy :>
Jutro pięknie do 13.30.
I spędzamy weekend na roboczo i... wesoło :>
Skaaaaaarb! <3
https://www.youtube.com/watch?v=JKpzgBAgFbU
I tak pod ten rozpoczynający się weekendzik za kilkanaście godzin :>
<3!