no więc..
Wreszcie stwierdziłam, ze są wakacjeI to wcale nie za sprawą pięknego słoneczka, które wreszcie raczyło wyjść zza chmur. Po prostu czuje, że zaczynam odpoczywać. Od wszystkiego. Dosłownie.
w niedziele na Sycylię - nareszcie ------> Tusia Lecia
Przez dwa tygodnie będe miała 100% pewność, ze Cię nie spotkam. Całe szczęście. Bo ja juz na Ciebie nie potrafię patrzeć. Nie tyle nie potrafię, jak po prostu nie chcę. Na dzień dzisiejszy Cię nienawidze. Szczerze. Nie chcę Cię znać.
Tak wgl to ja dalej jestem sama i zaczyna mnie to powoli wkurzać. Nie sądziłam, że życie bez drugiej połówki w pewnym momencie staje się aż takie trudne. No cóż.. jak na razie jednak los nie chce się do mnie usmiechnąć. Widocznie nie zasłużyłam. Widocznie jestem beznadziejna, no i oczywiście bawię się ludźmi, prawda chłopczyku?
Na szczęście tylko Ty tak uważasz. Przynajmniej o ile mi wiadomo. I na szczęście już sie z Twoim zdaniem nie licze.
Koniec. Koniec jakiegokolwiek pisania o Tobie.
Druga sprawa. Nie dostałam się do II idę do I, na profil biol-chem. Mam nadzieję, że będzie dobrze
Oby.
///
cos się zaczyna psuć, chyba wiesz o co chodzi. hm.. ale to było do przewidzenia. wiesz.. nie cierpie olewania, gdy w zasięgu ręki pojawia sie ktoś inny. no ale cóż.. Twoja sprawa. Ja już się przestaje starać.
///
i to tyle. już mi sie nie chce pisac..
Sycylia--->Warszawa--->Tarnów
to muszą być udane wakacje.
muszą.
aaa jeszcze jedno..
strasznie szaro w Żernicy bez Was.. tęsknię Wracajcie, no!
Pozdrawiam wszystkich <z małymi wyjątkami>
................................
fot. - ja z sis ale to chyba widac..
Inni zdjęcia: Sweterk na chłody w sam raz. halinamKowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11