O.B...
W niektóre rzeczy nie chcemy wierzyć, bo prawda za bardzo boli.
Nie chciałam nigdzie pisać nic o Tobie, przecież to bez sensu. Ale jednak czuje że muszę jakoś to z siebie wyrzucić.
Pomimo faktu że nie znałyśmy sie dobrze, Twoje odejście wywołało u mnie lawinę łez i ogromny smutek.
Byłaś za młoda, zbyt radosna by już sie żegnać. To mnie przeraziło, przecież wszystko było przed Toba.
Straciłaś szanse na wszystko, nie miałaś możliwości się uratować, a to wszystko przez czyjąś nierozwage. Przez głupote pewnej osoby zginęłaś Ty, pełna życia, młoda kobieta która budowała sobie drogę w dorosłość.
To wielka strata dla wszystkich. Nic Ciebie już tutaj nie zwróci.
Mam nadzieję, że jest Ci tam dobrze.
Nie mogę w to uwierzyć. Zapamiętam Cie taką uśmiechnięta.
Spoczywaj w spokoju.