Wreszcie wolne. Trochę się odstresuję.
Co myślicie o akcji 'ps nie kradnij'? Chodzi o to, żeby nie kraść czyiś zdjęć.
Problem moim zdaniem leży w tym, że każdy, kto umieszcza zdjęcia w internecie powinien być świadomy tego, że mogą one zostać skopiowane i rozpowszechniane gdzieś dalej.
Czy strona, dajmy na to, weheartit powinna być zamknięta, ponieważ wszystkie z tych zdjęć jest 'kradziona'? Wątpię, czy ktoś zapytał się o zgodę jakiejś gwiazdy, czy 'mogę skopiować twoje zdjęcie'? Taki już jest urok internetu. Zdjęcia zawsze będą "kradzione" zresztą jak wszystko. Ale myślę, że jeśli nie robi to nikomu krzywdy, tj. te zdjęcia nie są jakoś w głupi sposób obrabiane, żeby komuś zrobić przykrość, lub ktoś się podszywa pod tą osobę, żeby ją oczernić - to tego już na pewno nie popieram. Skąd wiecie czy właśnie ktoś z... Niemiec przez przypadek nie wszedł na Twój fbl i nie skopiował zdjęć, po czym.. tak dla zabawy nie zaczął się pod Ciebie podszywać?