Tł. z języka angielskiego - Symbol nieskończoności jest matematycznym symbolem reprezentującym pojęcie nieskończoności.
Ciekawe.
'We got the same heartbeat
We're living for the same dreams
We got the same bloodstream
Where did we all go wrong? (Oh, woo)
Where did we all, where did we all go wrong?
Love, love, love, love (as darkness will throw the dawn)
Lo-lo-lo-love, love, love (love is our only hope)
Lo-lo-lo-love, love, love, oh
Lo-lo-lo-love, love, love... '
Nie lubię ludzi. Nie lubię tego, że człowiek to największy potwór. Bezduszni, egoiści.
Przez moją nadwrażliwą wrażliwość dostaje ostatnio ostro po dupie. Martwi mnie bardzo co się dzieje na świecie. To co ludzie robią ze zwierzętami, matki z własnymi dziećmi, człowiek a szacunek do Ziemi.
Porażka.
Gdzie się podziało człowieczeństwo?
Jak tak dalej pójdzie, to będę uznawana za dziwaka bo dla mnie zasady się nie zmieniły.
Kocham być człowiekiem dla drugiego. Inaczej, chce. Ale przestaje ufać komukolwiek. W środku tryskam (bez skojarzeń :P) energia, chce się uśmiechać, dawać innym ludziom uśmiech bo wiem jak czasami to dużo znaczy.
Ale dla kogo? Dla takich ludzi?
Idę przez ulicę, jestem zwykłym pionkiem, numerkiem, robotem.
Każdy myśli o własnej dupie. Więc dlaczego mam się po raz kolejny wychylać?
I tak zamknęłam krąg swoich kochanych ludzi i ciężko mi go powiększać.
Za dużo bólu i dystansu.
I bez pieprzenia, że ludzie wcale nie są tacy źli. Bo są. Tylko spójrz dalej niż czubek własnego nosa!
("Jestem jak ostra kimchi
Słodka niczym liczi
Ze mną nie znudzi Ci się życia smak (...)
Ty, ja, pikantny smak
Nie zawsze łatwo i gładko będzie nam
Psuję ci krew, psuję szyk
Za dużo łez dajesz mi
Choć prowokujesz do skoku, chcę z tobą twist")
#Bovska uwielbiam!!
I podpisze się, chyba ze mną nie idzie się nudzić :P chyba, że ktoś znudził bądź nudzi mi się! :P
Dobranoc :)!