Apuuu

^{Sieeeemka! :D
Nareszcie WEEKEND!! Chociaż nie wiem z czego ja się tak cieszę. Mam mnóstwo nauki i obowiązków domowych.. Ahhh...
Wczoraj miałam bierzmowanie! Było fajnie. Niby staliśmy 2 godziny, ale nawet szybko minęło. Trochę zmarłam i nogi mnie lekko bolały, cóż jak się chce mieć buty na wysokim obcasie to potem są takie efekty. Ale ogólnie mi się podobało. Szkoda tylko, że nikogo więcej z mojej rodziny nie było. Ale rozumiem, że szkoła, praca, brak pieniędzy, żeby tu do mnie przyjechać... Mimo, że wiem, że to nie ich wina i, że nie wolno mi się na nich gniewać, ani mieć prenetsję to i tak było i trochę jeszcze jest mi smutno. Chciałabym odczuć to, że przyjęłam Dar Ducha ŚWiętego, a nie spędzić ten wieczór z mamą przed telewizorem w kapciach (tak w sumie to obie w pewnym momencie zasnęłyśmy). Cóż mama obiecała, że kiedyś jak będziemy wszyscy to uczcimy moje święto. :)
Dawno tu nie zaglądałam, ale miałam teraz sporo na głowie. Wciąż mam. Najpierw beirzmowanie, a teraz przygotowania do egzaminów i uczenie się do klasówek. Choć przed tymi egzaminami mogliby nam nie zadawać tyle tych prac domowych, że po nocach musimy siedzieć i mogliby nie pytać, nie robić tych okropnych kartkówek i klasówek. Ale oni nic nie rozumieją. Narzekają, że się nie uczymy, ale tak nie jest. My po prostu nie wiemy z czego mamy się uczyć. Za dużo tego! Ahh.. Ta cała pani Minister mogłaby wreszcie pomysleć i zrobić tak by było dobrze. Połowę swojego życia spędzamy w szkole, a drugą połowę odrabiając lekcję!!  Gratuluję sprytu osobie, która to wymyśliła, lub raczej jego braku!! Mam teraz tyle robty, że zasypiam na stojąco. Na lekcji historii jak pan mówi, a mówi dość monotonnym głosem, to cała klasa śpi... Ale on uśpiłby nawet osobę, która spała 24 godziny i dopiero wstała.... Chyba, że ma dobry humor i sobie z nami żartuje! Jak dzisiaj! :D Jajcarz! :D:D
Idę sprzątąć w domu, bo jutro niestety nie mam czasu, żeby to zrobić, a ktoś musi. ;p
Naraziątko}