sympatycznie ;)
Nie pamiętam już,chciała żebym został czy spierdalał,
Nie mam serca,już nara,będę sam do końca świata,
Aha,i tak zawsze wracam,
Za bardzo w krew mi weszły,wszystkie wspólne lata.
Nie trzeba mi już,żadnych pojebanych akcji,
Serce złoże Bogu,życie do reklamacji,
Nie chce,tylko pomóż,bo zgubiłem swoje myśli,
To tak jakby każda z nich,chciałaby mnie znienacka zniszczyć.