http://www.youtube.com/watch?v=2zNSgSzhBfM
CZ 2 OPOWIADANIA. całkiem niedawno dokładnie pół roku temu znów był biwak, oczywiście mam tak kochanego szwagra, ze nie mógłby o mnie zapomnieć, gdyż jestem dziewczyną pełną energii, pogody ducha a uśmiech nawet w najgorszej sytuacji nie znika mi z twarzy. Zatem kolejny raz spędziłam z nim trochę czasu w wakacje, skład był nieco inny, ponieważ doszła do niego moja przyjaciółka i starszy o 3 lata brat. Zabawa oczywiście była na całego, po raz pierwszy zaliczyłam ''zgona'' po alkoholu jednakże pamiętam wszystko co do każdej minuty. Teoretycznie mogłoby się wydawać, że wszystko było tak samo jak w poprzednim roku. Owszem tak było na początku, jednak później doszło do pewnej sytuacji, o której nie chcę wam opowiadać. Powiem tylko tyle, że jeszcze nigdy nie byłam w takim stanie, łzy lały mi się z oczu jak nie wiem co. Nie uwierzycie kto wtedy przy mnie był.. Nie to nie była przyjaciółka, szwagier czy też rodzina.. Tak, to był Michał, jako jedyny próbował mnie uspokoić, wziął mnie w ramiona i przytulał do siebie w czasie kiedy inni cały czas się kłócili albo chcieli być sami. Po tym wszystko się zmieniło. Robert zauważył, że sytuacja która nastała zbliżyła mnie i Michała do siebie. Jednak to nie był taki sposób zbliżenia, o którym myślicie. W każdym bądź razie czuję, iż mąż mojej siostry był zadowolony z tego, że Michał się mną zajął. ... CDN
Głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją. Robi to dlatego, bo myśli, że potrzebna jest mu wolność, która z biegiem czasu okaże się jego największym wrogiem.
Podejdź jeśli mi ufasz i pokochaj mnie jeśli chcesz...
Dziś będę miła, jutro wredna, a pojutrze zwariujesz na moim punkcie.
Jest takie imię, które nosi milion osób, a mi i tak kojarzy się tylko z jedną osobą.
Z drugiej strony cieszę się , że jestem brzydka .
Przynajmniej mam pewność , że nikt ze mną nie będzie ze względu na mój wygląd.
Tak często brakuje mi słów, żebym mógł Ci powiedzieć ' I love you
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham. O jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.
Przepraszam, że wczoraj i w niedzielę nie dodałam notki, ale net mi strasznie muli i się wcale nie chciały dodać. : ((. Jeszcze raz przepraszam, mam nadzieję, że wybaczycie. ; ).