Gota <3
Mój mały sportowiec :*
Od kiedy pogoda się poprawiła i da się jeździć wrociłyśmy do stałego treningu :) Jest nieźle jak na dobry początek, sporo pracy przed nami, ale wierzę w tą kobyłkę :D
Wczoraj trening skokowy, nie wymagałam od niej dużo - w końcu prawie 2 miesiące przerwy to dużo. Małymi kroczkami da zyc dążyć do celu ^^
W szkole lekka masakra, chyba się coś nudzi tym nauczycielom... eh :/