Wiem , wiem
Zawaliłam ...
Obiecałam.
Przepraszam .
U mnie ?
Normalnie.
Raz lepiej, raz gorzej .
Chyba jak u każdego ?
Sorry za wypowiedź, ale jakoś nie potrafie ogarnąć tego wszystkiego .
Czego ?
Całego sensu tego wszystkiego , życia , kolei rzeczy ...
Nawet siebie jest mi co raz cieżej zrozumieć ?
Dzisiaj miałam dobry humor .
A jakoś teraz wzieło mnie na myślenie Dzięki za wsparcie XXX .
Cały ten szum o końcu świata 2012 .
Czy po to Bóg stworzył to wszystko, żeby nagle znikło ?
Ta wiem zanudzam .Ale jakoś mi się tak zebrało .
Przepraszam .
Spadam się uczyć .
Bayo