pierwsze co zrobisz to przeczytaj .......... może warto sie dowiedzieć czegoś o ludziach którzy nie dawają sobie rady .?
To jest nie do wyobrażenia ile młodych ludzi umiera , a w większośći przez popierdoloną miłość . kurwa .
jebana świadomość że . że kochasz kogoś ten ktoś ma cie w dupie , czasem cie traktuje jak śmiecia , wszystko ci się wali , myślisz że nikogo więcej nie pokochasz , chcesz ciągle być obok swej ukochanej osoby i . już czasem nie panujesz nad sobą , zaczynasz się ciać , ranisz swoje ciało , wiesz ze to nie pomoże ale po prostu lubisz to robić , lubisz widzieć przerażenie w swoich oczach , lubisz wyzwania , lubisz patrzeć na krew która spływa po twoich rękach prosto do wanny . następnie nie dajesz się nikomu dotknąć , oddalasz sie od swych przyjaciół , zamykasz się w sobie , wagarujesz , połowa "przyjaciół" ma cię w dupie . do czasu gdy już brakuje ci wolnego miejsca na ręce , zaczynasz ciąć nogi , brzuch , czasem już nawet twarz , ciągle ci mało , myślisz co by było gdyby tak zażyć całe pudełko tabletek . zapić alkoholem , kusi cie ale brak odwagi , wiesz ze jestes słaby , masz więcej problemów , teraz to ktoś czyta i myślisz sobie "jak można być takim popierdolonym stworzeniem i się ciąć i robić takie rzeczy przez coś co sie zwie miłością" a widzisz ? to jest znak że nigdy nikogo nie kochałes tak mocno . kilka miesięcy później , niewidujesz ukochanej osoby , ale wytrzymujesz , bo niestety brak odwagi , zakochujesz się drugi raz , i mówisz "kurwa co sie ze mną dzieje"?? kochasz tą osobe , ona ciebie też , zaczynasz z nią być , ale ciągle masz blizny i pociąg do cięcia sie , już kurwa chcesz to zrobić po prostu bez powodu , nie do szpanu , po prostu daje ci to siłe do życia , nie wiesz co robisz zaczynasz sobię strzelać gumką recepturką w ręke , w żyłe ..... myślisz że ci to zastąpi żyletke . kurwa już wiesz ze jesteś uzależniony/a od pewnej czynności mianowicie "cięcie sie" , pierwsza miłośc już mineła , masz drugą , ale nie umiesz być szczęsliwy/a bo przyzwyczaiłeś/aś się do tego że ciągle jest źle , że nikt cie nie kocha , że wszyscy mają cie w dupie , i kurwa jebane uczucie , kochasz a mimo to ciągle masz ochotę sie pokłócić , następnie chodzisz przymulony/a kurwa kochasz ale nie dajesz sobie rady , bo ciągle chcesz się ciąć , a nie możesz bo nie tylko zobaczy to osobą którą obdarzyłes/aś swoim uczuciem ale także rodzice , nauczyciele . , chcesz być szczęśliwy/a nie umiesz , nie wiesz co robić , jesteś taki/ taka słaba ............................... tchórz . te słowa ci dawają satysfakcje prawda ? heh .... i kurwa po co komu miłość , kochasz tak . kochasz mocno bardzo , nikt kurwa nie jest w stanie cie zrozumieć , zapewne ty człowieku co to teraz czytasz , zaraz pohejtujesz prawda ? wyśmiejesz że inni ludzie nie dawają sobie rady ,a pewnie sam byś się nie odważył zabrać zyletki do ręki , i kurwa kto tu jest popierdolony ? tak wiem z pewnością ta notka jest bezsensu . ale to pierwsza notka w której tak naprawdę napisałam coś "normalnego" szczerego , dla ludzi których nawet nie znam ....... i to sie nazywa naiwność ......... ;/ kurwa .
przepraszam ...........
"droga mamo gdy to czytasz pewnie już mnie nie ma ."
śmierć.