Eeee, co jest? xD
Dzisiaj nawet fajnie, poszedłem świadectwo złożyć, potem z Ziutą i Kamilą do Ziuty na podwórko poszliśmy.
Pograliśmy trochę w nogę ;P
I nagle jakaś rozwrzeszczona baba wylazła, zaczęła wyzywać Justynę, że my jej hałas robimy (?) i walnęła Ziute w brzuch...
Żal mi takich ludzi...
A jak się o tym dowiedzieli rodzice Ziuty i babcia, ciocia, wujek to na policje zadzwonili