światełko w tunelu.

zastanawiam się czy dobrze zrobiłam.

czy nie warto było przymknąć oczu na to co było, i przejmować się przyszłością.

chyba nie. żal mi tego, ale nie powinno. cały czas powtarzam sobie, ze robię to co dla mnie samej dobre, ale czy tak naprawdę dobre jest mącenie sobie życia ? staram się wyobrazić sobie czy gdyby było tak jak kiedyś, byłabym szczęśliwa, ale problem w tym, że nie potrafię sobie tego wyobrazić. to znak ? światełko w tunelu ? mam podążać za świadomością, ze inaczej być po prostu nie mogło ?

42 osoby do dziennikarskiej.

nie zazdroszczę tym którzy w przyszłym roku, będą jeździli z papierami po liceach. jeśli przeżyję do 22 będę z siebie dumna.

Wrrrr.

Boję się ża na następny tydzien będzie jeszcze gorzej jeśli chodzi o sprawdziany.

W związku z czym będę miała jeszcze większe wyrzuty sumienia, ze mam naukę głęboko w dupie.

Wyjazd do Malty zakończony sukcesem, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, ze na zakupy będę jeździła sama xD