Nie wiem dlaczego znów tu coś piszę
i nie wiem jaki mam w tym cel
no ale skoro juz tutaj jestem, to skorzystam z tej okazji
takie chwile nie dzieja sie jednak zbyt czesto :)
chyba pogubiłam się gdzieś w swoich ambicjach
nie wiem jaka droge mam wybrac, jaki cel chce osiagnac
nie wiem co chce dalej robic, matura mnie przerasta
albo raczej te całe pierdolenie o niej, straszenie, że jej nie zdamy
no ale nawet gdyby, to co? tak strasznie mnie to wszystko irytuje,
ze dostaje białej gorączki... musze to na spokojnie przemyslec
nie chce podejmowac cale zycie pochopnych decyzji..
niewazne. wczoraj byl super dzien :)
wpadłam do Izy, później było kino ze Stenia i Pawłem
po kinie przez około godzine szukalismy pubu, gdzie moglibysmy
spokojnie usiasc i wypic piwo, w koncu trafilismy do Chilli
tak, wszystko na pełnym luzie
teraz byle do piatku, a pozniej do poniedziałku
trzeba się odstresowac, korzystac z młodości
rozsądnie...