;*

miałam jakąś przeróbę dać, ale czasu ni ma.

no, jak wiecie i nie wiecie już jestem nie eweelinqq.

tzn. nie jestem, jestem.. eee nieważne ;p ^^ no  nie jestem.;]

i nie mam czasu. niedługo tańce, a ja nic nic nic nie zrobione. faaajnie . ;]

;/ ale to nie moj pb, wiec co ja tu pisze? no właśnie, źle piszę ; dd ;p hehe ;]

więc...

gadałyśmy z Malwką. ;*

miałm zrobić włama to robię. ;d

gadamy już prawie co wieczór. ;**

to stało się rutyną.. jakąś normą.

całkiem, całkiem przyjemną. ;D :**

wgl. to.. nie wiem jak jest. ;)

ale Malwka zawsze możesz na mnie liczyć. ;d

jestem zawsze. ;* wiesz, ze mam zjeb.

no cóż. życie nie jest usłane różami ;d

ale jesteś jednym z tych płatków, co są..  <3;*

i wgl.

nie mam weny, czasu ani nic na poezję.

`Kiedyś napiszę Ci wiersz, tak długi, jak szlak narciarski w Alpach.

Kiedyś napiszę Ci piosenkę, tak piękna jak płatki róży.

Kiedyś dam Ci coś pięknego, tak cennego jak tlen.

Kiedyś powiem Ci dwa słowa,

które znaczą więcej

niż towszystko

razem

wzięte.

<3

nota by me, całkowita i całkowitka. ;] xd

dlatego.. nie jest taka git. ;] ;(

Ciao.! ;*