Tak jak mówiłam dziś wracam i dziś zaczynam a6w . chciała bym je porobić tak z 20 dni <3 byłoby nieźle ...
Myślę , że jakoś wykombinuję , że mi się z 20 uda . bd ciężko ale dam rade . nie ?
Jeśli chodzi o tego kolegę , co mi się podoba . odpuściłam ... jest przystojny i ma ładny uśmiech , ale nic takiego wyjątkowego mnie z nim nie łączy . Zawsze spotykamy się jak jest ich czwórka , i z każdym z nim łączy mnie raczej przyjacielsko-braterska więź . Nie mogła bym być z żadnym z nich , bo każdy jest dla mnie jak brat . Może jeszcze rok temu albo pół roku temu to nie , ale w tej obecnej sytuacji są jak moi Bracia . Kocham każdego z osobna ale jak Brata i niech tak zostanie , nie psujmy tego .. ;>
Pozatym bilans będzie jutro a dziś już nic nie zjem ... postram się bynajmniej . Mam jeszcze sporo dziś do zrobienia :) Muszę jeszcze luknąć co tam u was ;>
Trzymajcie się Kochane <3