Hej Kochane :*
Waga ta sama , bilans 1300 sporo , no ale cóż . najgorzej nie jest.
Od jutra do 1000 kcal . i tak puki nie będzie 1kg mniej , a później 800 kcal i na tym do 65 kg ... Trochę mi to zajmie , ale spokojnie jest czas . Mam czas , mam siłę . Tylko nie mam siły na ćwiczenia , ale zaraz jakieś zrobię . W następnym tygodniu biorę się za a6w ... muszę zrobić je tak z 20 dni chociaż ... i bd zadowolona . Dziś zrobię tylko trochę ćwiczeń , bo spałam pół dnia i nie dam rady ... Z każdym dniem czuje się gorzej , jest mi źle , smutno ... nie chcę tego . Chce się cieszyć ...
Dobranoc :*