Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi.
Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy.W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie. Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia.
Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych.
Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć.
Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.
.
.
.
.
.
.
< 3
ostatnio ciekawie jest , niepowiem ;d
hehhe ; **
.
a dziś zebranie ;d
i bedzie jazda . zadyma ? chuj wie jak to określić .
no napewno bedzie b.źle ze mna ; (
ale co tam życie ;d
zagrożona.zagrożona.żagrożona . !
zachowanie . : jedna z najgorszych w klasie .
no bo ja wszystkich na złą droge sprowadzam sie dowiedziałam . hahah :D
już słysze to : ,, Nigdzie niewychodzisz ! " . eh ..
jasne jasne ; dd
Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone