Pomyślałam, że świetlne śniegowe kule i krople mogą się już trochę znudzić (jakby kogokolwiek to obchodziło), więc postanowiłam dodać coś z moich końcowolistopadowych wojaży krajoznawczych - Katowickie Coś.
Moi drodzy, pierwszy semestr studiów już za mną.Wszystkie egzaminy i poprawki pozaliczane, a zatem jestem wolna! Słodka wolności, trwaj jak najdłużej! Powinniśmy to opić!
A od jutra, przyrzekam sobie, że będę bardziej zorganizowana!
Kiedy mam dobry humor potrafię robić głupie rzeczy.
Och, i tak łatwo namieszać mi w głowie.