odzyskałam fiolet. ponownie.
naprawiałam cerę. tak. niedzielne wycieczki.
i to powietrze.
kawa bezkofeinowa. na dzień i na noc.
imbir.
potrzeba słuchania.
zakryć jeszcze nos kocem, wyśnić wszystko.
tak bym nie musiała już myśleć.
martwić się kolejnością znaków.
czy imionami ludzi w książce adresowej.
wyśnić te pieprzone camele.
Ręce i stopy są pełne spadania
- co trzyma mnie za język? "