pojedziemy do K.
wypijemy szampana.
potem siądziemy gdzieś przy W.
zamówimy piwo. dwa piwa.
zrobimy zdjęcia. dużo zdjęć.
zabiorę ze sobą to czarne pudło, które ponoć tak
wręcz emanuje seksem.
Wyjechać. Ręce wytrzeć o liście.
Cały kurz, tłuszcz miasta.
Wytrzeć o liście. Wyjechać.
Wyjechać natychmiast. "