Dzien jak narazie dobrze mija. W szkole wszystko w porzadku, zadnych sprawdzianow i ogolnie zero nauki.
Co do "diety" nie jest zle.. Troche zgrzeszylam i zjadlam w szkole 140 kcl za duzo ale kiedys bylo gorzej i wiecej kalori wiec jestem z siebie dumna :)
I 15.00 powinnam wyjsc wiec trohe sobie pochodze a po powrocie do domu kilka cwiczen.
Podwieczorek sobie dzisiaj odpuszcze i zamiast cos zjesc pocwicze :)
Jutro w szkole 2 godziny wf-u :D
Do wakacji chce miec taki brzuszek :)
CEL: -3 kg do konca miesiaca