przygotowana dla HEROOOINKI

Zwykle opowiadając o barwie Twoich inspirujących oczu, dostaję słowotoku, mówię i mówię, aż do utraty tchu.

Gdybyś wiedział jak mnie irytujesz, sam byś sobie przypierdolił.

Dopiero teraz zauważyłam jaki jesteś beznadziejny pod każdym względem.

Że niby brak mi Ciebie? No, chyba się chłopczyku przeceniasz. 

Piłam, bo chciałam utopić swoje smutki, ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać.

 Poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.

Była bezsilna. nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.

Kto by pomyślał, że po czterech miesiącach nadal będę wzdychać do tego palanta,a wspomnienia o nim nie będą dawały mi żyć.

Zjadłam tony czekolad, wypiłam litry wódki, a temperatura mojego szczęścia i tak poniżej zera.

Kochać, to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.

 Nie, nie jestem zazdrosna, tylko czasami nałogowo przeglądam komentarze innych dziewczyn, czy może w odpowiedzi nie dodał im buziaczków.

Jej włosy nigdy się nie układają, a z oczu zbyt często płyną łzy.

Chcę tylko, żebyś był pewny tego, co robisz, bo już nie mam siły znowu o kimś zapominać.

Teraz jedyne co mi pozostało to udawać, że wszystko jest okej, że twoje imię nie wywołuje u mnie dreszczy i że na twój widok moje serce nie przyśpiesza.

Czasami tak myślę, że może Ty jednak coś do mnie czujesz na swój zjebany sposób.

 Był tak pewny siebie, że gdy poprosiłam go, aby zgadł co najbardziej lubię jeść i przygotował mi to, bezczelnie wszedł mi na stół i usiadł na talerzu.

Nie ważne ile tchnień nabrałaś, wciąż nie jesteś w stanie oddychać.

 Będę. nawet gdyby świat miał się zawalić.

Malutki bachor, który przeżył już wszystko.

Nazywam go szczęściem, chociaż to on przynosi mi najwięcej bólu.

Straciles mój szacunek. Moje zaufanie. Wszystko to co najwazniejsze. Bo fakt, ze Cie nadal kocham, nie ma tu nic do rzeczy.

To puszczalskie gówno odebrało mi wszystko.

A gdy życzyłam Ci szczęścia z nią powiedziałeś, że to ja jestem twoim szczęściem..

Znasz to uczucie, kiedy nie możesz zasnąć bo rzeczywistość jest lepsza niż jakiekolwiek sny?

Szkoda, że nasze pięciogodzinne rozmowy i marudzenie kto kogo bardziej lubi pójda sie pierdolic, ale peszek sie mówi.

Przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy.

Wpadłam wprost w jego ramiona, a on tak po prostu je zamknął, ze mną w środku.

Chociaż mówię wszystkim dookoła że nic z tego nie będzie, to mój PIN w telefonie to nadal twoja data urodzin .

Ze mną się kurwa jest! Mnie się pilnuje i ze mną ma się kurwa być!

Lubię wierzyć, że kiedyś wreszcie się odnajdziemy. Przestaniemy się tak bezsensownie mijać i w końcu uda mi się złapać Twoją dłoń.

Bez stanika, bez rozumu i serca, siedzę naga, pusta. wypalona papierosem.

Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.

 Związek, w którym się nadmiernie starasz, prawdopodobnie jest do niczego.

Mama zawsze się mnie czepia, że cieszę się do monitora, a sama z telewizorem gada.

Nie odkładaj mnie na potem, bo potem mnie już nie będzie.

Wiedziałam kiedy wtuliłam się w jego ramiona, że on będzie moim problemem.

Jedyną rzecz, którą facet powinien zmienić w kobiecie, którą naprawdę kocha, to nazwisko.

Najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze.

Czuję, że mi przeszło. ale zaczynam wątpić, gdy tylko Cię widzę.

Kaleczyłeś mnie słowami, jednak najbardziej raniło twoje milczenie.

Nogi mi zmiękły, gdy z twoich ust wydobyły się słowa 'zacznijmy wszystko od początku'.

Dopiero kiedy zapragniesz wracać, zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś.

 Nie płacz mała. Nie Tobie jednej życie skopało dupę.

Jestem wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić. wystarczający powód, żebyś dał sobie spokój?

Gra w zaufanie. Chcesz znać wynik? Przejebałaś.

Pamiętasz mnie? Kiedyś lubiliśmy ze sobą rozmawiać. 

Gdybym mogła zadać Bogu jedno pytanie, zapytałabym, czemu nie jesteś teraz przy mnie?

Chwilami sama nie wierzę w to, co się ze mną porobiło.

Jestem egoistką, chcę ciebie na wyłączność i na zawsze.

Gigantyczna koszulka, dresy, nieład panujący na głowie .. a i tak dla niego była najcudowniejszą osobą na świecie  .

Ogarnij swój pierdolnik, bo stracisz tych, którzy są dla Ciebie naprawdę ważni.

Śmieszy mnie to, że uważasz się za milion razy lepszego niż jesteś. na szczęście milion razy zero i tak daje zero.

 Pierdolną o nas że jesteśmy pokoleniem internetu, ćpania itp, kurwa pierdolą a nie znają większości z nas.czasami mam ochote wykurwic tym dorosłym .

Gratuluje tak zajebiście opracowanej metody na spierdolenie komuś życia. 

Pędzę do miejsc, które chciałbym zobaczyć. sto tysięcy zachodów słońca, w które chcę się gapić.

Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś, kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem, ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości, która sprawia, że żyjemy.

A w życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.

 Obserwujesz go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha.