Wczoraj w Eupho bylo zajebiscie chlania co nie miara, dopiero po polnocy wkurw mnie wzial masakryczny ... pomylilem sie co do jednej osoby i zauwazylem ze kazdy predzej czy pozniej ujawni swoje prawdziwe "JA", tak bardzo chcialem jechac do Ciebie w czwartek z mila niespodzianka, ale poprostu narazie chce byc sam i zapomniec o kilku sprawach ... z kilkoma ziomkami tylko spedze czas przy piwku i ojcu i pogadac posmiac sie i powyglupiac ... narazie robota zakonczona 20 dostaje wyplate wiec bedzie za co sie pocieszac ... 25 znowu do roboty a potem na oboz ...
jutro rano o 7:30 jade do Krowki lesnej na manewry wroce w srode ale o ktorej to sam ALLAH nie wie
wiec nara