Przy rozmowie z Miśką jednak zachciało mi się jakiegoś konwentu. Zgroza.
Sylwester jednak ani z dwójką, polsatem i nawet nie w Krakowie! Czas pognębić inne rejony Polski. Nie, Anfibia?
Gdyby nie Ty, nie jechałabym tam koczować całą noc jak pojeb. Ale...
w samochód.
kierunek - Poznań.