Jest takie coś, taki etap, że dwie osoby czegoś chcą, a żadna nie ma dość śmiałości by zacząć.
Obawialiśmy się chyba pośpiechu i tego co może oczekiwać druga osoba.
A oboje wiedzieliśmy, że chcemy tego samego - pójść krok do przodu, by się cofnąć do tej nocy kiedy się poznaliśmy.