niezdecydowanie, czy brak wiary

 MAm nadzieje, że przeczyta to jaknajmniej osób....

ale pisanie mi pomaga ;) kiedyś nawet opisałam jeden dzień na 15 kartkach A4 XD

to zdjęcie dobrze wszystko odwzorowywuje...

dowiedziałam się czegoś na co nie moge być obojętna, i cokolwiek zrobie ktoś źle na tym skończy...

w każdym razie ja na pewno... w każdym wypadku :(

jakbym się dowiedziała o tym z miesiąc wcześniej ...

wszystko byłoby proste

ale teraz sama nic nie wiem, inni starają się podejmować za mnie decyzje, myśląc, że tak będzie dla mnie lepiej... i być może mają racje, ale dla mnie to nic nie znaczy, bo oni nie mogą wiedzieć co ja czuje... albo czego już nie czuje :/ w sumie chyba nawet ja tego do końca nie wiem

jeszcze niedawno tak narzekałam na monotonność życia, a teraz nie wiem co jest gorsze XD ale jednak wierze w to że wszystko ma swoją przyczyne i ze wszystkiego wynosi się nowe doświadczenie..

gdyby tylko teraz mogło mi to pomóc XD

kuźwa, czemu historia lubi się powtarzać? szkoda tylko, że to nie jest miła historia...

http://www.youtube.com/watch?v=B8yz5la6PG4    - te słowa dobrze wszystko odzwierciedlają