powracam do świata żywych
nareszcie świeci słoneczko i widać już pierwsze kwiatki
ćwierkają ptaszyny
na zielonym ryneczku są młode pomidorki sałaty i ogóreczki
mogę szaleć z robieniem sałatek
moja szczurzyca jest tak samo głupia i dzika jak była
nadal palę...niestety
ale zaraz będzie coraz cieplej to już się nie będę wędzić tym dymem..
i maluję sobie pudełeczka i naklejam serweteczki..
decoupage pełną parą
dobrze jest bedzie jeszcze lepiej!
ah. Misio mój nadal misiowaty <ale tylko dla mnie i tylko sam na sam>
hej lala! daj buziaka tam gdzie sraka!