Hello :***
Dzisiejszy dzień zaliczony! :D
Bez obżerania się plus siłooownia
Sniadanko
bułka z połową plasterka sera plus herbatka ze słodzikiem ;))
obiad dwie małe zapiekanki z serem i keczupem xD
wpadki
( cukierek x 2 )
gorąca czekolada bez cukru :P
kolacja
? coś się wymyśli :)
Trening!
Bieżnia - 250 kcal
Rowerek - 50 kcal
Orbitrek - 700 kcal
Maszyna wibrująca którą bardzo polecam! 2 x po 60 secund + 1 x 45 secund na naciąganie brzuszka ;))
W sumie 1000 kcal spalonych więc można iść spoojnie spać
Oczywiście dodatkowo moja nieszczęsna 6 Weidera dzień 5 też zaliczony ;)) Jestem z siebie dumna ;))
Mam nadzieje, że u Was też dobrze :D a nawet jeśli ni to pamiętajcie że jutro też jest dzień i wszystko można zacząć od nowa :****
Najlepszy ze smaków to smak zwycięstwa (święte słowa trenerki z siłowni ) !
Tak wgl to u każdej z Was czytałam o Pani Ewie Chodakowskiej ;)) i tak się zastanawiam czy jej treningi Wam pomagają? cięzko jest ? chętnie bym spróbowała, ale jeszcze się wacham :***
Buziaki :*******