I po egzaminach wkońcu !! teraz tylko wybór szkoł i modlitwa zeby sie dostać :P
Ważenie w sobote. Marzę o tej 5 z przodu !:) W sumie diete troche zawalam. Nie chudne. Ale jem sporo i trzymam wage.
Bilans (bardzo kiepski) :
s- jogurt jogobella-90 kcal
p- lody - 250kcal (mama mnie zabrała po egzaminach)
o: same kotlety z piersi + ketchup = 400kcal
p: kilka ciastek =300 kcal
k: serek wiejski = 150 kcal
Jutro głodowka. Musze sie oczyscic po tych kilku dniach zawalania.