dobrze powiedziane, tyyyle czasu "w dupie" ;) chociaż niekoniecznie tak na to patrze.. ale życie, nie? przyjemne 3 dni, fuuuuuura żarcia, filmów, spania, śmiechu i "przedstawiania sie" :)
Patrz! To jest jak powolne umieranie..
Komentarze
fooramoment i uzupełnione notatki Twoimi tekstami ;-)