Wczorajszy wieczor na Chichester. Sympatycznie *-*.
Z Jola nie pojechalam do Havand... Do szkoly pojde chyba dopiero we wrzesniu..
Na dzos nie czuje zycia, gdyby ktos zaproponowal wypad na miasto...... Zero szans na jaki kolwiek ogar ;o
Robie obiad i ide lezec. +English ; o