Od beztroskich 18 urodzin minęło dużo czasu. Otoczenie sie zmieniło, ludzie sie zmienili. Duzo rzeczy zostało straconych ale też pozyskanych. Wydarzyło sie dużo(za dużo?za mało?). Dziwne rozmyślanie. Chęć zrobienia czegoś, ale za razem odtrącenie. Odpowiedzialność..poświęcenie..decyzje..dobre?złe(?). Chęć wykrzyczenia wszystkiego..tylko gdzie? komu? Pustka..zero myśli..serce. Serce nie myśli..robi co chce. Czerwony guziczek..reset wszystkiego i od nowa. Może najrossądniej..albo bezmyślnie.