Paris
z kotkiem bałysa/ady/paji
o imieniu sraczek^^
(biedna ada.. xD)
właśnie trwa ostatni dzień wakacji
masakra, nie wyobrażam sobie teraz tego wszystkiego
szkoły, nauki, wstawania o świcie
i ciągłego braku czasu :/
zaraz się zaczną treningi, liga
nic idę.. nie będę marnować ostatnich paru godzin
wolności na pisanie notek
trzymajcie się ciepło bo od jutra już nie będzie tak wesoło
widzimy się 1 września?
bye bye;**