Bieszczady. <3
Zdecydowanie najpiekniejsze miejsce, do ktorego będziemy wracac co roku! *.*
Mimo wiatru i dwoch par spodni zalozonych jednoczesnie bylo pięknie!
Dzien 1 - wyjazd Tarnów-> Ustrzyki Górne-> Trasa na Polonine Carynska. Później bus i powrot do Ustrzyk i trasa na nocleg w Polańczyku. Pieknie. *.*
Idealnie na samym szczycie wyszlo słońce. :3
Wieczorna kolacja w mega milym miejscu, grzaniec i do domku.
Dzien 2 : Wyjscie z Wetliny -> Przełęcz Orłowicza-> Dlugie przejscie granią -> Połonina Wetlińska -> Chatka Puchatka -> Brzegi Górne. Później złapanie stopa i powrot na parkinkg.
Ponownie kolacja w Polańczyku.. "Pod Zakapiorem" Genialnie! :3
Baaaaaardzo późny powrot na mieszkanie. I szara rzeczywistosc wiec wstajemy na 6 do pracy..
Oby wiecej takich wyjazdow!
Jest idealnie. *.*