buzi buzi z moim liskiem haha <3 tak,wygrzebane jakieś zdjęcie z ostatniej imprezy u Filipa ;>
dzisiaj na szczęście nie bylam w szkole,tylko pojechałam z mamą na zakupy. no i nareszcie kupilam sukienke na bierzmowanie+marynarke, więc jest ok! jeszcze w sumie tylko buty i będzie idealnie. ogólnie to nie czuje nóg haha, jestem totalnie padnięta ;o booooże i jeszcze deszcz zaczął padać :c ale mimo wszystko propsy dla synoptykow,że pogoda im się sprawdziła i było to cholerne słońce przez połowe dnia <3
piąteczek i sobota z Filipem chyba,bo przyjeżdża, jeeeny, nareszcie <3 tęskniłam sie cholernie za tym głupkiem,no nie zaprzecze ;>