jakieś tam wczoraj z chrzcin Malwiny :3 tradycyjnie sie najadłam. teraz próbuje ściągnąć gadu na tel,ale pewnie mi sie nie uda jak zawsze. jebany telefon. zostałam oblana przez babcie,okej? o.O poza tym sie nie wyspałam i jakos okolo 16 jade do cioci, a taaaaaak mi sie nie chce :c
jutro na szczęście z liskiem i tomaszewską,a potem z filipem <3 dobra lece sie ogarnąc, siema :)