Chciałam napisać coś w związku z tym, że nowy rok, ale nie wiem od czego zacząć. W tym roku poznałam wiele ludzi, którzy potem okazali się okropni. Poznałam również osoby, które zawsze będą gdzieś w moich myślach i tych, którzy są ze mną nadal. Kolejny rok dawałam sobą pomiatać, ale nauczyłam się, że nawet ci, których znasz sporo czasu obrabiaja ci tyłek. Koniec z tym. Cieszę się, że jeszcze tylko pół roku i nie będę musiała oglądać pewnych osób, które właśnie tak mną się wysługiwały. Naprawdę, nie dajcie sobą pomiatać, to najgorsze co może być. Co roku moje relacje z ludźmi się pogarszają, znów zamykam się w sobie. W dodatku ciągłe kłótnie... Można zgłupieć. Strasznie szybko to wszystko mija. Chcę w tym roku ogarnąć to wszystko. Chcę trochę spokoju. Poczuć, że jest ze mną ktoś, kto ZAWSZE znajdzie dla mnie czas. (tak Mateusz to do ciebie XD) I też dziękuje Oli, że nawet jak Cię nie ma tu, to jesteś, i Bolkowi, który zawsze jest i mogę mu powiedzieć wszystko, ale i tak mnie denerwujesz XD i niektórym osobom z klasy, na wigilii się przekonałam kto zawsze mi pomoże, a kto zmiesza z błotem. :)

Oby ten rok był lepszy, życzę wam żebyście się opili dziś, a co! :D 

http://www.youtube.com/watch?v=UmJKQ50LrXQ