"Mój lęk wysokości zaczyna się nad niebem, jedyne o co się boję to chyba tylko o Ciebie."
no to w piąteczek pospali u Ady, film i Krystian który mnie wkuriwał hahaahah :D no a w sobotę pogrillowali u mnie z Buraczkami, taki tam mecz, wielki głodomor Krystian, chowanie się w budzie psa przez Ade, zniszczenie stołu przez dwóch debili i inne :D:D potem Ada zdzierała ze mnie kołdre i rano troche opalanka ;3 na koniec plecenie warkoczyków i wieczorkiem herbatka <3 ahhh GOOD WEEKEND :D