http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wxY11w0O1qk#t=14
usunęłam poprzednie wpisy, zostawiłam tylko 3 ostatnie. ale nawet w tych trzech wpisach edytowałam notki.
to była chyba jakaś próba.. tak na wakacje.
nie umiem tu pisać chyba.
dziwne, że kiedyś przychodziło mi to z taką łatwością.
ale pewnie będę tu czasami pisać
wydaje mi się, że najczęściej będę pisac, jak będę wkurwiona.. także pozytywnych 'notek' nie będzie. xD
notki będą usuwane po paru dniach, ;)
smutno mi trochę.
i to nie ze względu na szkołe czy coś.
bo szkołą jakoś zbytnio się nie przejmuję.
jest, to chodze, nie ma, to nie chodzę.
chcę zapomnieć.
wiesz.. staje się szczęśliwa jak przypomnę sobie naszą rozmowę. ;) kocham Cię.
po prostu czasami tak jest, że już tracę siły i przestaję walczyć. to źle?