Ja chcę raz jeszcze! 

Za zimno jest mi tutaj. Mam ochotę znów wyjść na balkon w nocy i nie zważając na czerwone gryzące mrówy, siedzieć tam ze słuchawkami na uszach, marząc o czymś...bądź kimś...albo nie. Cofam. Chciałabym się tam znaleźć z kimś. Taaak. To by było idealne połączenie. I może byłoby to lepsze niż z rodzicami pod względem 'bezpieczeństwa'- może mniej by się gości kręciło z zapytaniem, czy wyjdę za nich, bądź ze śmieszmymi tekstami "you're beautiful. Your lips are beautiful. I want to kiss you, can I? Think about it". och. Tego tekstu nie zapomnę, rozwalił mnie tak mega! ;D

Może byłaby to także ochrona przed 'fanami', którzy sobie chcą robić fotki ze mną "za 20 dolców" (ale o tym może napiszę w następnej notce z właśnie tym zdjęciem) XD

Może taka mama by mi nie włączała wtedy klimy w nocy, przez którą zamarzałam. :p

Tak, myślę, że idealniejszego połączenia nie ma. No pomijając prawie same limonki na śniadania i kolacje....

ZIMNO!

W sumie to raz tam i w bluzie siedziałam...ale to wszystko przez klimę.